Gotowe
na wszystko jest jednym z moich ulubionych seriali zaraz za Lostami. Opowiada o
czterech przyjaciółkach i mieszkańcach miasteczka Wisteria Lane. Główne
bohaterki starają się odkryć dlaczego ich piąta przyjaciółka popełniła
samobójstwo i na ile tak naprawdę znają swoich sąsiadów. Czy ktoś z nich nie
jest szantażystą, mordercą, a może kochankiem?
Serial porusza chyba wszystkie możliwe problemy między związkami, dziećmi i ogólnie życiowe. Jednakże nie jest to jakiś smutny serial o dramatach tylko o różnych możliwościach wyjścia. Opowiada jak o niektóre rzeczy trzeba w życiu walczyć i co jest najważniejsze. Oczywiście śmiesznych sytuacji i tekstów jest mnóstwo :) i na każdym odcinku można się dużo pośmiać. Mają miejsce intrygi, manipulacje, a główne bohaterki są rzeczywiście gotowe na wszystko….
MOJA OCENA SERIALU: 9/10
Ciasto
cytrynowe robię już od jakiegoś czasu, ale dopiero nie dawno oglądając program
o Marcia Cross, czy rzeczywiście tak gotuje jak w serialu (aktorce wcielającą
się w rolę Bree Van De Kamp- idealnej pani domu) przypomniało mi się jej ciasto
cytrynowe w serialu. Bree robi najlepsze desery i ciasta, ale kiedy do
miasteczka wprowadziła się Katherine Mayfair, Bree musiała ponownie walczyć o
ten tytuł. Jest scena, gdzie Katherine podmienia ciasto cytrynowe Bree na swoje
i częstuje przyjaciółki, które się nim zachwycają. Prawda wychodzi na jaw, a
Van de Kamp jest gotowa na wszystko, aby być na pierwszym miejscu...
Źródło: youtube.com
Przepis
na ciasto cytrynowe Bree, a może Katherine? Nie :) spróbujcie moją wersję
Forma: tortownica 22 cm; Temperatura: 180 stopni; Czas pieczenia: 1h 20 minut;
Składniki:
- 250 dag miękkiego masła (Palma z murzynkiem)
- 3 jajka
- 2 szklanki mąki pszennej tortowej
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 szklanki mleka 3,2%
- 2 ml ekstraktu waniliowego
- 5 ml ekstraktu cytrynowego
- 4 cytryny
- szczypta soli
Do polewy cytrynowej: sok z dwóch cytryn + 5 łyżek cukru
Sposób przygotowania:
- Przygotować formę do ciasta, wysmarować dno i brzegi tłuszczem (używam Palmy z murzynkiem), posypać bułką tartą i nadmiar jej sunąć z formy.
- Skórkę z czterech cytryn zetrzeć na drobnej tarce (1) i wycisnąć do osobnego rondelka sok z dwóch cytryn i odłożyć na później
Forma: tortownica 22 cm; Temperatura: 180 stopni; Czas pieczenia: 1h 20 minut;
Składniki:
- 250 dag miękkiego masła (Palma z murzynkiem)
- 3 jajka
- 2 szklanki mąki pszennej tortowej
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 szklanki mleka 3,2%
- 2 ml ekstraktu waniliowego
- 5 ml ekstraktu cytrynowego
- 4 cytryny
- szczypta soli
Do polewy cytrynowej: sok z dwóch cytryn + 5 łyżek cukru
Sposób przygotowania:
- Przygotować formę do ciasta, wysmarować dno i brzegi tłuszczem (używam Palmy z murzynkiem), posypać bułką tartą i nadmiar jej sunąć z formy.
- Skórkę z czterech cytryn zetrzeć na drobnej tarce (1) i wycisnąć do osobnego rondelka sok z dwóch cytryn i odłożyć na później
(1) |
- Do miseczki przesiać mąką razem z proszkiem do pieczenia i odstawić na 10
minut. Następnie w dużej misce miksujemy masło z cukrem, dodajemy po kolei
jajka i miksujemy. Dodać mleko, ekstrakty
oraz sól i ponownie miksować dodając do całości mąkę z proszkiem. Na
końcu miksowania dodajemy skórkę z cytryn i na wolnych obrotach mieszamy.
- Nagrzewamy piekarnik na 180 stopni i przelewamy masę ciasta do formy, wyrównując ją. Pieczemy ciasto około godziny i dwudziestu minut w zależności od piekarnika. Kiedyś to ciasto piekłam godzinę i wystarczało, obecnie przy nowym piekarniku piekę o 20 minut dłużej. Ciasto ma być suche po wbiciu w nie patyczka. Jeżeli wierzch będzie się za bardzo rumienił można przykryć go papierem do pieczenia.
- Rondelek z sokiem z cytryn wraz z cukrem podgrzewamy do rozpuszczenia się cukru. Jeżeli po skosztowaniu syropu jest dla Was za kwaśny to śmiało dodać jeszcze łyżkę cukru, ale pamiętajcie że ciasto jest również słodkie.
- Po upieczeniu ciasta nakłuwamy go patyczkiem do szaszłyków dość obficie (ciasto wtedy głębiej wchłonie sok) i dokładnie nasączamy je polewą.
- Po ostygnięciu posypać ciasto cukrem pudrem.
- Nagrzewamy piekarnik na 180 stopni i przelewamy masę ciasta do formy, wyrównując ją. Pieczemy ciasto około godziny i dwudziestu minut w zależności od piekarnika. Kiedyś to ciasto piekłam godzinę i wystarczało, obecnie przy nowym piekarniku piekę o 20 minut dłużej. Ciasto ma być suche po wbiciu w nie patyczka. Jeżeli wierzch będzie się za bardzo rumienił można przykryć go papierem do pieczenia.
- Rondelek z sokiem z cytryn wraz z cukrem podgrzewamy do rozpuszczenia się cukru. Jeżeli po skosztowaniu syropu jest dla Was za kwaśny to śmiało dodać jeszcze łyżkę cukru, ale pamiętajcie że ciasto jest również słodkie.
- Po upieczeniu ciasta nakłuwamy go patyczkiem do szaszłyków dość obficie (ciasto wtedy głębiej wchłonie sok) i dokładnie nasączamy je polewą.
- Po ostygnięciu posypać ciasto cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz