wtorek, 19 listopada 2013

Festiwale w listopadzie

Za oknem już prawie zima, w każdym razie czuć ją w powietrzu. Dlatego  mam ochotę przenieść się do słonecznej Toskanii, a dokładnie do San Miniato na festiwal białej trufli (3 ostatnie weekendy listopada). Jest to kolorowa impreza w plenerze wokół zamku, podczas której można skosztować nie tylko świeżych trufli, ale również produkty do których są dodawane: oliwa, sery, wino, grappa. Poniżej interesujący news o najdroższej białej trufli :).



Po Toskanii nie pogardziłabym „szybkim” lotem do dzikiej Australii. Najpierw bym surfowała na wysokiej fali, która pewnie by mnie zmieliła, przeżuła i wypluła na brzeg ;) Więc na pocieszenie zahaczyłabym o festiwal mango (20-24 listopad). Poza zajadaniem się tym owocem, wzięłabym udział dla zabawy w nocnym quizie mango. Szczerze nie mam pojęcia na czym ono polega. Przypuszczam, że są pytania z historii życia mango :p jakie ma odczucia przy zrywaniu oraz na jakie sposoby i do czego lubi być dodawany :) Później odbywa się Mango Koktajl Party :D Na sam koniec zakładam sombrero i teleportuje się do Meksyku, do jednej z najpiękniejszych zatok Oceanu Spokojnego (Puerto Vallarta) na festiwal smakosza. Podczas tego święta można spotkać wiele gwiazd kulinarnych z całego świata. Nie tylko jemy, pijemy i świętujemy, ale również oglądamy pokazy gotowania oraz są zbierane fundusze na organizacje charytatywne.
Ja w tej podróży kulinarnej, palcem po mapie, świetnie się bawiłam ;)

2 komentarze:

  1. Chętnie skosztowałabym białych trufli bo nigdy ich nie jadłam, do niektórych potraw dodaję za to oliwę z białych trufli.
    A na festiwal mango pojechałabym z ogromną chęcią, bo to mój ulubiony owoc. Szkoda, że to tak daleko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja natomiast najchętniej wybrałabym się do Meksyku na festiwal Smakosza :) ciepło, miłe widoki dla oka i rozkosz dla podniebienia..... :)
      Pozdrawiam

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...