Po pierwszej i drugiej części jakoś nie byłam
przekonana do tej ekranizacji. Mało akcji, wrażenie nie wykorzystania potencjału
pomysłu. Jednak z kolejne części były coraz lepsze, a nawet super. Najnowsza
część przygód mutantów jest wręcz ekstra!
Tym razem film przenosi widza trochę w przyszłość,
która nie jest kolorowa ani dla mutantów ani dla ludzi, ze względu na decyzje
podjęte w przeszłości. Wszystko może brzmi skomplikowanie, natomiast widz,
który oglądał wszystkie części od początku spokojnie się odnajdzie i będzie
bardzo zadowolony. Grupa ocalałych mutantów pod przewodnictwem Profesora X postanawia
wysłać w przeszłość Wolverina, aby zapobiegł pewnym wydarzeniom i ocalił ludzi
oraz mutanty. Musi przekonać do swoich racji młodsze wersje swoich przyjaciół,
którzy wtedy go nie znali i niekoniecznie wierzą, że jest z przyszłości…
Odnoszę również wrażenie, że ta część w dużej mierze skupia się na historii Mystique, jej wewnętrznych problemach oraz bliskości z Profesorem
X. Mnie to kompletnie nie przeszkadza, bo akurat taką Mystique mogłabym być gdybym
mogła być mutant chociaż przez tydzień :p ma chyba najfajniejszy talent :D
Źródło: youtube.com
MOJA OCENA FILMU:
9/10
Pomimo, że kilka rzeczy
mi nie pasuje odnoście kolejności wydarzeń i istnienia bohaterów to oceniam wysoko
film X-Men: Przeszłość, która nadejdzie. Ciekawe, czy Wy również wyłapiecie te „zagadki”
O to dla mnie akurat był najbardziej rozczarowujący film z całej serii. Kilka rzeczy w filmie było dla mnie "zerżniętych" z innych filmów, a w dodatku średnio podoba mi się pomysł cofnięcia czasu po to, żeby bohaterowie, którzy już zginęli mieli znów ożyć.
OdpowiedzUsuńMiło, że podzieliłaś się swoją opinią :) Rozumiem Twoje rozczarowanie, ja jak wspomniałam w recencji, zauważyłam parę niedociągnięć w filmie..... ale i tak bardzo mi się podobał. Ode mnie duży plus za całokształt. Pozdrawiam serdecznie Olu :)
Usuń