Z tych placuszków wyewoluowały współczesne pączki. Pomimo, że wyglądają podobnie to ciasto jednak smakuje inaczej. Śmiem stwierdzić, że nawet są lepsze. Chociaż jest to kwestia smaku. Placuszki są cięższe, nie są tak lekkie i puchate jak pączki, ale za to mają nadzienie na bogato :D Przekonajcie się sami:)
Przepis na Średniowieczne placuszki z jabłkami (w
oryginale przepis jest na 24 sztuki, ja zrobiłam połowę, także każdy składnik
dodałam połowę mniej):
Czas przygotowania: 2h; Ilość: 11 sztuk;
Składniki:
- ½ szklanki mleka
- 2-3 szklanek nieprzesianej mąki
- Roztrzepane żółtko z jednego jajka
- 2 średnia jabłka
- 2 łyżki miodu
-2 łyżki miękkiego masła
- Pół łyżki mielonego cynamonu
- 1/3 szklanki posiekanych orzechów (włoski, pekanowe, piniowe lub kasztany jadalne)
- Pół łyżki Poudre Forte*
- Szczypta soli
- Olej do smażenia
- Cukier puder do posypania (opcjonalnie)
- 2-3 szklanek nieprzesianej mąki
- Roztrzepane żółtko z jednego jajka
- 2 średnia jabłka
- 2 łyżki miodu
-2 łyżki miękkiego masła
- Pół łyżki mielonego cynamonu
- 1/3 szklanki posiekanych orzechów (włoski, pekanowe, piniowe lub kasztany jadalne)
- Pół łyżki Poudre Forte*
- Szczypta soli
- Olej do smażenia
- Cukier puder do posypania (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
- „rozgrzej odrobinę mleka”, właściwie to nie do
końca zrozumiałam co autor ma na myśli. Dla mnie odrobina to odrobina, ale nigdzie
później nie pojawia się mleko, więc stwierdziłam, że podgrzeję całość (pół
szklanki mleka). Następnie wsypujemy drożdże i czekamy 5 minut, aż się spienią.
Mi się nic nie spieniło :(
Jak wsypałam drożdże, tak pływały w mleku nie wzruszone
- „Dodajemy roztrzepane żółtka” i tutaj kurcze, zapomniałam, że robię z połowy składników i dodałam jak w oryginale 2 żółtka... ale nic się nie stało :). Następnie dodajemy 2 szklanki mąki, sól i masło. Ugniatamy ciasto ręcznie, jeżeli ciasto się nadal klei to dosypujemy mąkę- ja dodałam jeszcze około 1 szklanki. Gotowe ciasto odstawiamy przykryte ściereczką na godzinkę do wyrośnięcia
- „Dodajemy roztrzepane żółtka” i tutaj kurcze, zapomniałam, że robię z połowy składników i dodałam jak w oryginale 2 żółtka... ale nic się nie stało :). Następnie dodajemy 2 szklanki mąki, sól i masło. Ugniatamy ciasto ręcznie, jeżeli ciasto się nadal klei to dosypujemy mąkę- ja dodałam jeszcze około 1 szklanki. Gotowe ciasto odstawiamy przykryte ściereczką na godzinkę do wyrośnięcia
- „{…} wymieszaj w średnim rondlu jabłka, miód, przyprawy i orzechy. Podgrzewaj
na niewielkim ogniu, żeby miód całkowicie się wchłonął. Odstaw do
przestygnięcia”
- „ Na blacie posypanym mąką rozwałkuj ciasto na placek o grubości ½cm”. Następnie okrągłą formą o średnicy 5 cm (ja użyłam szklanki) wykrawamy placuszki. Resztki ciasta ponownie zlepiamy, ugniatamy i rozwałkowujemy, wykrawamy itp. itd.
- „ Na blacie posypanym mąką rozwałkuj ciasto na placek o grubości ½cm”. Następnie okrągłą formą o średnicy 5 cm (ja użyłam szklanki) wykrawamy placuszki. Resztki ciasta ponownie zlepiamy, ugniatamy i rozwałkowujemy, wykrawamy itp. itd.
- Każdy brzeg krążka smarujemy pędzelkiem z wodą. Na jedną część nakładamy
nadzienie i przykrywamy drugim krążkiem z ciasta. Ściskamy razem krawędzie i
pozostawiamy placuszki do wyrośnięcia na kolejne 20 minut
- Na patelni rozgrzewamy 2,5 centymetrową warstwę tłuszczu. Delikatnie zanurzamy każdy placuszek w
gorącym oleju. Smażymy, aż placuszki się zarumienią z obu stron "(ok.4
minut)”.
- Usmażone placuszki odsączamy z tłuszczu przy pomocy papierowych
ręczników
- Opcjonalnie można posypać je
cukrem pudrem
Źródło przepisu: książka „Uczta Lodu i Ognia”,
str. 26-28
*Poudre Forte to „silny proszek”, składa się z
mieszanki przypraw popularnych w średniowiecznej kuchni. Skład: 1 łyżeczka
mielonego czarnego pieprzu, 1 łyżeczka mielonego cynamonu, 1 łyżeczka mielonych
goździków, 1 łyżeczka mielonego imbiru,1 łyżeczka pieprzu długiego lub rajskich
ziaren (opcjonalnie), 1 łyżeczka mielonego kwiatu muszkatołowego (przyprawa
uzyskiwana z innej części owocu muszkatołowca niż gałka muszkatołowa, jednakże
można ją tym zastąpić).
Wszystkie przyprawy należy wymieszać i przechowywać w szczelnym pojemniku.
Wszystkie przyprawy należy wymieszać i przechowywać w szczelnym pojemniku.
Źródło przepisu: książka „Uczta Lodu i Ognia”,
str. 16
uwielbiam średniowiecze, więc z chęcią spróbuję tych placuszków ;)
OdpowiedzUsuńPolecam ;) Łatwe do przygotowania i w sumie nie zajmują tak dużo czasu, nie licząc momentu wyrośnięcia ciasta:)
UsuńJadłem, polecam.
OdpowiedzUsuń