Uff za
mną już jeden rozdział zwany Murem ;) Właściwie to cieszę się, bo mam ochotę
już na coś innego niż rozgrzewające i tłuściejsze dania, którymi zajadali się
Bracia na Murze podczas zimy. Przed nami Północ. Przypuszczam, że tutaj nie
wiele odbiegnę od klimatu zimna… brrr, ale może coś ciekawszego spotka moje
kubki smakowe :)
Poniżej
przedstawiam co nasz czeka na Północy:
1. Śniadanie w Winterfell
2. Placuszki Owsiane
3. Chłodnik owocowy
4. Cebula w gęstym sosie
5. Placki Buraczane
6. Średniowieczna zapiekanka z rzepy
7. Pasztet w cieście z wołowiną i
boczkiem
8. Mięso żubra pieczone z porem
9. Kurczak w miodzie
10. Pieczone
jabłka
Hmmm
brzmi mało apetycznie, przynajmniej nie wpłynęło to jeszcze na moją wyobraźnię…. ale
zobaczymy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz