Do
mnie ten deser nie przemówił. Nic nadzwyczajnego jeżeli chodzi o krem, smakuje
mlecznie :) Sami się przekonajcie :)
Czas
przygotowania: 15 minut; Porcja dla 4 osób;
Autorki
piszą, że ten sos śmietanowy jest uzależniający….
Składniki:
- 2
szklanki świeżych borówek
- Białko z 2 jajek, lekko ubite
- 1 szklanka plus 2 łyżeczki mleka lub śmietany
- 2 łyżki miodu
- Szczypta soli
- 2 łyżeczki cukru
- Białko z 2 jajek, lekko ubite
- 1 szklanka plus 2 łyżeczki mleka lub śmietany
- 2 łyżki miodu
- Szczypta soli
- 2 łyżeczki cukru
Sposób
przygotowania:
-
Borówki należy umyć i mrozić płasko rozłożone (np. na talerzu lub na blasze)
- W rondelku mieszamy mleku z białkami i doprowadzamy całość do wrzenia (cały czas mieszamy). Zostawiamy na małym ogniu na ok. 5 minut, dodajemy sól i miód. Dalej gotujemy przez około 2 minuty
- Crème przelewamy przez sitko i dodajemy resztę mleka i cukier. Sos przelewamy do sosjerki i odstawiamy do lodówki. Schłodzony powinien zgęstnieć
- Gotowym Crèmem Bastard polewamy nasze zmrożone borówki
- W rondelku mieszamy mleku z białkami i doprowadzamy całość do wrzenia (cały czas mieszamy). Zostawiamy na małym ogniu na ok. 5 minut, dodajemy sól i miód. Dalej gotujemy przez około 2 minuty
- Crème przelewamy przez sitko i dodajemy resztę mleka i cukier. Sos przelewamy do sosjerki i odstawiamy do lodówki. Schłodzony powinien zgęstnieć
- Gotowym Crèmem Bastard polewamy nasze zmrożone borówki
P.s. ja również użyłam mleka i
sos wydaje mi się za wodnisty. Proponowałabym spróbować zrobić sos ze śmietany.
Źródło przepisu: książka "Uczta Lodu i Ognia", str.54-55
Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) chociaż tak jak pisałam, dla mnie bez szału ;)
Usuń